Za stacją Miękinia w kierunku kilometrowania linii znajdował się wiadukt nad torami kolejki wąskotorowej łączącej cegielnię z miejscem wydobycia gliny. Jako młody MK, byłem tu chyba ze dwa razy, oglądając pociągi wąskotorowe mozolnie ciągnące wagoniki z gliną pod górę do cegielni, przesiadywałem wówczas pod tym wiaduktem, obserwując też toczące się nade mną koła pociągów normalnotorowych. Za drugim razem chyba uciekałem szybko spod wiaduktu bo z jadącej cysterny coś się mocno lało na tor. Tak to w każdym bądź razie zapamiętałem. Później już z pociągów widziałem, że kolejkę zastąpiono taśmociągiem, który lepiej radził sobie z gliną. Taśmociąg zakładu jednak się nie uratował i obecnie nie ma już tu cegielni, choć sam wiadukt został na swoim miejscu, oczywiście przebudowany ze stalowego na że... ⋙ Rozbalit
Za stacją Miękinia w kierunku kilometrowania linii znajdował się wiadukt nad torami kolejki wąskotorowej łączącej cegielnię z miejscem wydobycia gliny. Jako młody MK, byłem tu chyba ze dwa razy, oglądając pociągi wąskotorowe mozolnie ciągnące wagoniki z gliną pod górę do cegielni, przesiadywałem wówczas pod tym wiaduktem, obserwując też toczące się nade mną koła pociągów normalnotorowych. Za drugim razem chyba uciekałem szybko spod wiaduktu bo z jadącej cysterny coś się mocno lało na tor. Tak to w każdym bądź razie zapamiętałem. Później już z pociągów widziałem, że kolejkę zastąpiono taśmociągiem, który lepiej radził sobie z gliną. Taśmociąg zakładu jednak się nie uratował i obecnie nie ma już tu cegielni, choć sam wiadukt został na swoim miejscu, oczywiście przebudowany ze stalowego na żelbetowy podczas modernizacji linii. ⋘ Sbalit